Inny znany aktor padł ofiarą koronawirusa. Tym razem pozytywny test na COVID-19 otrzymał aktor, którego wielu pamięta i kocha z „Gry o tron” - na koronawirus zachorował również Christopher Hivuw. W uznanej sadze Christopher zagrał Tormunda.
41-letni Hivue podzielił się tą smutną wiadomością z opinią publiczną i dodał nową migawkę do wiadomości. Na zdjęciu on i jego żona pozują w swoim domu w Norwegii, gdzie są poddani kwarantannie.
Aktor twierdzi, że nie różni się zbytnio od zwykłego przeziębienia i ogólnie odczuwa jedynie lekkie złe samopoczucie. Jednocześnie Hivyu przekonuje swoich subskrybentów, że nie należy lekceważyć nowego wirusa, ponieważ być może ma on tylko łagodną postać, a wiele innych osób cierpi na znacznie gorsze objawy i powikłania.
Christopher namawiał wszystkich, aby byli niezwykle ostrożni, stale myli ręce, minimalizowali kontakt ze środowiskiem, starali się nie zbliżać ludzi na odległość mniejszą niż półtora metra, aw najlepszym przypadku - poddawać się kwarantannie do czasu ustąpienia epidemii.
Christopher Hivue rozszerzył listę zarażonych celebrytów, do której do tej pory zalicza się Tom Hanks z żoną Ritą Wilson, Olgą Kurylenko i Idrisem Elbą. Brał udział w kręceniu „Wiedźmina” z serwisu Netflix, który teraz wstrzyma produkcję na dwa tygodnie po tym, jak okazało się, że Christopher zaraził się koronawirusem.
Przedstawiciele Netflix podali już adres publiczny:
„Ogłaszamy wstrzymanie produkcji w celu zapewnienia bezpieczeństwa naszego zespołu. Zamykamy biura produkcyjne w celu przeprowadzenia dezynfekcji. Zalecamy również członkom ekipy filmowej 14-dniową kwarantannę, kontrolę temperatury i konsultację z lekarzem przy pierwszych oznakach wirusa ”.
Khivyu zaleca wszystkim dbanie o siebie i swoich bliskich oraz ma nadzieję na szybkie wyleczenie z choroby.
Materiał przygotowany przez redaktorów serwisu kinofilmpro.ru