Cały świat panikuje, a słowo „koronawirus” zaczęło być używane częściej niż inne w mediach, w miejscu pracy iw codziennych rozmowach. Ludzie umierają, a czołowi lekarze i wirusolodzy próbują wynaleźć magiczne narzędzie, które pomoże powstrzymać epidemię. Postanowiliśmy wyciągnąć kilka szybkich wniosków na temat tego, jak koronawirus wpływa obecnie na przemysł filmowy.
Oczekiwane premiery są przekładane na całym świecie
Przemysł filmowy, jak każdy inny biznes, działa według określonego schematu. Inwestując trochę (a często w przypadku Hollywood - dużo) pieniędzy, filmowcy oczekują zysków z dystrybucji. Po wybuchu wirusa długo oczekiwane i oczekiwane premiery zaczęły być odwoływane i odkładane wszędzie z powodu kwarantanny. Zamknięcie chińskich stron (które notabene zajmują drugie miejsce pod względem zysków na świecie po Stanach Zjednoczonych) na kwarantannę to namacalny cios dla całej branży filmowej.
Takie filmy jak „Jojo Rabbit”, „Little Women” i „1917” miały pojawić się w kinach w Chinach niemal natychmiast po rozdaniu Oscarów, ale Chińczycy nie mają teraz czasu na chodzenie do kina.
Dopiero po ogłoszeniu przesunięcia kolejnej części Bondiady „No Time to Die” na listopad, według wstępnych prognoz marketerów, straty wytwórni filmowej Universal wyniosą kilkaset milionów dolarów. Niemniej jednak sami widzowie proszą o przesunięcie terminów, obawiając się, że imprezy masowe zwiększą liczbę przypadków. Po długich rozważaniach Universal ogłosił, że premiera nastąpi jesienią w celu ochrony światowej populacji. Miejsce filmu o Jamesie Bondzie zostanie zastąpione na plakatach kreskówką „Trolle”. Jedyne, co może uratować film o Bondzie, to fakt, że obraz ukaże się w przeddzień świąt związanych z amerykańskim Świętem Dziękczynienia.
Jeśli Fast and Furious 9 pójdzie za przykładem No Time to Die, Universal może mieć duże kłopoty finansowe.
Film „Zagubieni w Rosji”, który był jedną z najbardziej oczekiwanych premier stycznia, zamiast na ekranach pojawił się na platformach internetowych. Reżyser Xu Zheng zdecydował się podarować mieszkańcom tego kraju chiński prezent na Nowy Rok, a widzowie mogli oglądać film za darmo w izolacji w domu.
Podobnie jak reszta studiów filmowych, Paramount ogłosił, że Sonic in the Movies nie ukaże się na czas. Data przełożonego wydania nie została jeszcze ogłoszona.
Jeśli podsumujemy i sporządzimy listę, które filmy otrzymały już odwołanie premier filmowych w kinach z powodu koronawirusa, to będzie wyglądać tak:
- „No Time to Die” (No Time to Die);
- „Królik Jojo”;
- Małe kobiety;
- «1917» (1917);
- „Naprzód” (dalej);
- Drużyna siatkówki kobiet (Zhong guo nu pai);
- Służba ratunkowa (Jin ji jiu yuan);
- Chinatown Detective 3 (Tang ren jie tang an 3);
- Vanguard (Ji xian feng);
- Boonie Bears: The Wild Life;
- Zagubiony w Rosji (Jiong ma);
- Zaskakująca podróż dr Dolittle;
- Jeż Sonic;
- „Hellboy” (Hellboy).
Niektóre kraje nie zmieniły dat premier, ale to raczej wyjątek niż reguła.
Disney od dawna wątpił, czy warto wypuszczać premierę Mulana na duże ekrany w środku epidemii, i ostatecznie wybrał środek. Chińczycy nie będą mogli jeszcze obejrzeć filmu, ale premiera miała miejsce w USA. Organizatorzy premiery, która odbyła się w Dolby Theatre, rozprowadzili wszędzie środki dezynfekujące i chusteczki, aby zapewnić przynajmniej jakąś ochronę.
Aktorzy, którzy wystąpili w filmie, błyszczeli w drogich strojach, ale w obawie przed zarażeniem się niebezpieczną chorobą unikali uścisków dłoni i innych kontaktów. Zdjęcie było przeznaczone dla orientalnej publiczności, ale koronawirus wprowadził własne poprawki. Nie wiadomo, czy „Mulan”, na którego produkcję wydano ponad dwieście milionów dolarów, będzie w stanie się opłacić bez planowanych pokazów w Chinach.
Czasowe zamknięcie kin
Pierwszym, który ogłosił kwarantannę kin, były Chiny, w których powstał koronawirus. W sumie ponad 70 000 ekranów w 11 000 kin jest czasowo zamkniętych. Ekonomiści uważają, że kosztowało to kraj ponad dwa miliardy strat w pierwszych tygodniach samej kwarantanny. Kina, które nadal działały, przyniosły w styczniu około 4 milionów dolarów, w porównaniu do 1,5 miliarda dolarów w tym samym okresie ubiegłego roku. W lutym Chińczycy postanowili całkowicie zrezygnować z udziału w wydarzeniach publicznych.
Bezpośrednio po zamknięciu chińskich kin nastąpiła kwarantanna w Hongkongu, Włoszech i Korei Południowej. Według niektórych raportów przychody ze zwiedzania istniejących hal stanowiły zaledwie 30 proc. Oczekiwanych. Frekwencja na pokazach nazywana jest najgorszą w ostatniej dekadzie.
Daty otwarcia kin poddanych kwarantannie są nadal nieznane.
Stalling Comic Con
DC Comics jako pierwszy odmówił udziału w festiwalu, a następnie pozostali uczestnicy poszli za ich przykładem. Organizatorzy wydarzenia zostali zmuszeni do rezygnacji z imprezy, aby uchronić pracowników i gości przed rozprzestrzenianiem się COVID-19. Pod koniec marca w Las Vegas miał rozpocząć się coroczny zjazd przedstawicieli branży filmowej na dużą skalę. "Nie będzie festiwalu!" Prezydent NATO John Fithian i organizator CinemaCon Mitch Neuhauser powiedzieli we wspólnym wystąpieniu publicznym.
Czym będzie Comic Con Russia 2020?
Zamiast posłowia
Jeśli wrócimy do pytania, jak obecnie koronawirus wpływa na branżę filmową, to możemy odpowiedzieć jednym słowem - skrajnie negatywnie. Wszystko to negatywnie wpłynęło na działalność czołowych firm związanych z branżą filmową, w tym IMAX, których udziały wahały się cenowo podczas kwarantanny. Straty finansowe wszystkich firm związanych z biznesem filmowym i dystrybucją są ogromne i sięgają setek milionów dolarów.
Oprócz konsekwencji finansowych pojawiły się jeszcze straszniejsze - wirus nie rozróżnia gwiazd od zwykłych ludzi, a pierwsze gwiazdy filmowe, u których zdiagnozowano koronawirusa, już się pojawiły. Pierwszymi aktorami, którzy przyznali się do obecności wirusa COVID-19 byli Tom Hanks i jego żona Rita Wilson. Para gwiazd jest poddana kwarantannie w jednej z australijskich klinik, a lekarze robią wszystko, co w ich mocy, aby Tom i Rita doszli do siebie.
Reszta celebrytów stara się chronić jak najbardziej przed możliwością infekcji. Ponadto filmowanie jest odkładane na czas nieokreślony. Tak więc Orlando Bloom powiedział, że proces kręcenia sequela „Carnival Row” został zawieszony z powodu epidemii. Nadal nie wiadomo, co będzie dalej, ale koronawirus ma szkodliwy wpływ na wszystkie sfery życia, a kino nie jest wyjątkiem.