W sieci pojawiły się pierwsze informacje o kasie filmu „Gwiezdne wojny: Skywalker Rising” (2019), którego ranking był najniższy spośród reszty filmowej sagi. Okazało się, że zgromadzone kasy nie spełniły oczekiwań twórców, a wielu krytyków i widzów skrytykowało takie zakończenie legendarnej serii.
Opłaty
W pierwszy weekend film zarobił około 175 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, wyraźnie za poprzednimi częściami sagi (w weekend premierowy Przebudzenie Mocy kosztowało 248 milionów dolarów, a Ostatni Jedi - od 220 milionów dolarów). Reszta świata dodała do tej kwoty kolejne 198 milionów dolarów.
W Rosji zbiór kaset również nie okazał się najbardziej imponujący - w pierwszym dniu dystrybucji ostatnia część Gwiezdnych Wojen zebrała 334 mln rubli. Mimo, że film zajął pierwsze miejsce wśród innych projektów, nadal nie udało mu się wyprzedzić poprzedniej części The Last Jedi, która na starcie zarobiła 467 milionów dolarów.
Ile zarobił Star Wars: Skywalker Rising (2019) w światowych kasach? Do tej pory taśma przyniosła Disneyowi 433 miliony dolarów. Podobno budżet produkcji filmu wyniósł około 300 milionów dolarów.
Krytyka i oceny
Wiele osób zauważa, że ostatni film w sadze niewiele różni się od poprzednich, nie mógł zaskoczyć żadnym zapałem, dlatego jego recenzje były wyjątkowo niskie (ocena CinemaScore to tylko B +). Skywalker uzyskał ocenę 6,2 na Kinopoisk i 7,0 na IMDb.
Co ciekawe, aktor Mark Hamill pojawił się w dziewiątym odcinku nie tylko jako Luke Skywalker. Reżyser pozwolił mu na głos obcego Bulio, który w jednej ze scen informuje bohaterów, że w Najwyższym Porządku pojawił się zdrajca.
Nie bez małych skandali. Widzowie obwiniali serwis agregujący Rotten Tomatoes za zamrażanie ocen Star Wars.
Widzowie zauważyli, że w ciągu kilku dni po premierze ostatniego odcinka na ekranach jego ocena nie zmieniła się i utknęła na 86%. Jednocześnie regularnie pojawiały się nowe recenzje i recenzje.
Szacunki krytyków zmieniły się i wyniosły 55%, co jest wartością niezwykle niską. Nie wiadomo, co spowodowało takie zdarzenia, ale najbardziej uważni użytkownicy zauważyli, że ocena odcinka „Przebudzenie Mocy” również wyniosła 86%.
Recenzja reżysera
Sam reżyser JJ Abrams (Armageddon, Star Trek, Beautiful Life) mówił krótko i konkretnie o krytyce ostatniego odcinka: „Domyślnie wszystko jest oburzające. Albo wszystko jest dokładnie tak, jak ja to widzę, albo jesteś moim wrogiem. " Powiedział też, że jest zdenerwowany nieustępliwością wielu widzów z takim zakończeniem. Abrams od początku wiedział, że każda decyzja dotycząca filmu może być bardzo kontrowersyjna, a fani będą mieli rację. Ale chciałby, aby publiczność wzięła pod uwagę wszystkie niuanse ostatniej części.
Star Wars: Skywalker Rising (2019) nie zachwycił twórców ocenami i nowościami kasowymi. Film okazał się mniej udany niż poprzednie części sagi, rozczarował wielu widzów i otrzymał negatywne recenzje. Warto jednak odwiedzić jego premierę, by oddać hołd ukochanej filmowej serii, która doczekała się logicznego zakończenia.