Każdy aktor ma rolę, z której jest dumny. Ale jest też druga strona medalu - projekty filmowe, które gwiazdy chciałyby na zawsze wymazać ze swoich osiągnięć. Zwracamy uwagę na anty-ocenę aktorów i ich najbardziej katastrofalne role, które nadszarpnęły sławę gwiazdorskich artystów.
Taylor Lautner - Leal w The Ridiculous Six (2015)
- "Wieczne lato"
- Scream Queens
- „Mój osobisty wróg”
Sukces sagi o wampirach „Zmierzch” zainspirował młodego Lautnera. Zaczęli oferować mu role w różnych serialach i filmach fabularnych, na które chętnie się zgodził. Jednak żaden film z jego udziałem nie stał się szczególnie popularny. Gruby punkt w jego karierze nadał projekt „Ridiculous Six”, w którym Taylor wystąpił wraz z Adamem Sandlerem. Potem Lautner wziął udział w kilku filmach i postanowił opuścić kino na stałe.
Vince Vaughn jako Frank Simon w True Detective sezon 2 (2014)
- „Ze względów sumienia”
- "Komórka"
- "W dzicz"
Udział Vince'a w kultowym serialu „True Detective” jest doskonałym przykładem na to, że nie trzeba zapraszać nawet bardzo utalentowanych komików do poważnych ról w kryminałach. Krytycy zgodzili się, że bez względu na to, jak bardzo Vaughn próbował wyglądać na złego i poważnego gangstera, publiczność zawsze miała wrażenie, że teraz zacznie rozśmieszać publiczność.
Jim Carrey - Walter w Fatal 23 (2006)
- „Eternal Sunshine of the Spotless Mind”
- "Maska"
- „Historia Bożego Narodzenia”
Jim od dawna udowodnił wszystkim, że jest równie dobry w rolach komediowych i dramatycznych. Mimo to Kerry ma w swojej filmografii projekt, który można uznać za porażkę - to obraz „Fatalny numer 23”. Zarówno krytycy, jak i widzowie zgodzili się, że występ Jima w tym filmie jest zabawną parodią, a jego udział w filmie to poważny, ale możliwy do naprawienia błąd w karierze.
Robert De Niro - występujący w The Grandfather of Easy Behavior (2015)
- "Ojciec chrzestny"
- „Wojskowy nurek”
- „Historia Bronxu”
Robert De Niro to światowej sławy aktor, a jego udział w jakimś filmie to swego rodzaju znak jakości. Sam De Niro wielokrotnie podkreślał, jak ważny jest dobór odpowiednich projektów, w których się kręci. Ale z biegiem lat coś poszło nie tak - najpierw pojawiło się kilka wątpliwych komedii o rodzinie Fockerów, w których Robert grał ekscentrycznego dziadka, a potem całkowicie zagrał w „Dziadku łatwej cnoty”. Nazwa obrazu mówi sama za siebie, a fani aktora mają nadzieję, że De Niro nie będzie już przeprowadzać takich eksperymentów.
Alex Pettyfer - John w Jestem numerem cztery (2011)
- Lata szkolne Toma Browna
- "Lokaj"
- „Legendy miasta”
Wspólny projekt Indii i Stanów Zjednoczonych „Jestem czwartym” trudno nazwać sukcesem, chociaż film zarobił 149 milionów dolarów w kasie z budżetem 50 milionów dolarów. Niemniej jednak krytycy rozbili na kawałki zarówno sam film, jak i grę Pettyfera. Jest mało prawdopodobne, aby Alex chciał później pamiętać o udziale w tym projekcie.
Owen Wilson - Jack in No Exit (2014)
- Szanghaj po południu
- "Poznać rodziców"
- "Północ w Paryżu"
Film akcji No Exit miał być klasycznym filmem dla fanów gatunku. Ale twórcy projektu, jak mówią, postawili na niewłaściwego konia, oferując główną rolę komikowi Owenowi Wilsonowi. Według krytyków aktor w ogóle nie poradził sobie z zadaniem i ostatecznie pogrzebał się jako aktor dramatyczny.
Taylor Kitsch jako Sean w Wanted (2012)
- „Sprawa odważnych”
- „Zwykłe serce”
- „Tragedia w Waco”
Widzowie zapamiętali Taylora przede wszystkim za jego występ w popularnym serialu telewizyjnym Friday Night Lights. W 2012 roku Kiczowi udało się zagrać w jednym z najbardziej udanych i jednym z najbardziej katastrofalnych filmów w jego karierze filmowej. Jeśli z filmem „John Carter” wszystko jest jasne - odniósł sukces i zebrał ogromną liczbę pozytywnych recenzji, to film Olivera Stone'a „Poszukiwany” nawet się nie opłacił w kasie. Po tym projekcie kariera Taylora zaczęła podupadać, a jego nazwisko coraz rzadziej widać na plakatach i napisach końcowych.
Ben Affleck - Batman in Batman v Superman (2016)
- „Good Will Hunting”
- „Pearl Harbor”
- "Zakochany Szekspir"
Affleck miał złe role przed niefortunnym Batmanem. Na przykład udział w nieudanym projekcie „Gigli”, w którym partnerem Bena była Angelina Jolie. Jednak Batmana można uznać za najbardziej katastrofalny moment w karierze aktora. Wideo, w którym Affleck słucha pierwszych negatywnych recenzji na temat zdjęcia, stało się wirusowe. Z czasem rzemieślnicy internetowi zrobili z niego nawet mem o smutnym Benie i wydaje się, że aktor chętnie usunąłby ten film ze swojej filmografii.
Lily Collins - Clary w The Mortal Instruments: City of Bones
- „Niewidoczna strona”
- „Przystojny, zły, brzydki”
- „Miłość, Rosie”
Lily Collins miała szczęście na samym początku swojej kariery - była powołana do filmów, które odniosły sukces, a wśród jej kolegów filmowych były takie postaci jak Julia Roberts, Sandra Bullock i Paul Bettany. Ale wcześniej czy później aktorka musiała dostać się do nieudanego projektu. The Mortal Instruments: City of Bones został pierwotnie pomyślany jako pierwsza część serii. Twórcy chcieli nakręcić sześć książek z serii Mortal Instruments i liczyli na sukces. Ale wszystko było tak źle, że projekt został zamknięty natychmiast po wydaniu pierwszej części.
Nicole Kidman (Nicole Kidman) - główna rola w filmie „Czarownica” (2005)
- „Wielkie kłamstewka”
- "Zimna Góra"
- „Inne”
Nadal nie jest jasne, czym kierowała się Nicole, przyjmując zaproszenie do udziału w Czarownicy. Być może przyciągnęła ją możliwość pracy ze znakomitym komikiem Jimem Carreyem, ale w ostatniej chwili odmówił. Ale jeśli aktor miał instynkt, że remake serialu komediowego o tym samym tytule byłby porażką, Kidman zawiódł swoją intuicję. Na premierze „Czarownica” okazała się nieśmieszną komedią o wątpliwej fabule, a cała obsada, w tym Nicole, otrzymała zasłużoną „Złotą Malinę”.
Armie Hammer - John w The Lone Ranger (2013)
- "Sieć społeczna"
- „Według płci”
- „Zaginione kroniki wojny w Wietnamie”
Pomimo tego, że oprócz Hammera w filmie wystąpiły takie gwiazdy jak Johnny Depp, Helena Bonham Carter i William Fichtner, obraz został nazwany najgłośniejszą porażką finansową wszechczasów. Cała obsada niejednokrotnie żałowała udziału w westernach. Jeśli chodzi o Armiego, po „Samotnym strażniku” reżyserzy nie zapraszali go do swoich projektów filmowych przez kilka lat.
Angelina Jolie - Eliza w Turystce (2010)
- "Pan i Pani Smith"
- Przerwane życie
- "Podstawienie"
Nasz anty-ranking aktorów z najbardziej katastrofalnymi rolami, które podkopały ich reputację, kontynuuje nasz anty-ranking, Angelina Jolie i jej bohaterka z „Turysty”. Pomimo faktu, że film zgromadził naprawdę gwiazdorską obsadę, obraz, szczerze mówiąc, nie wyszedł. Ani krytycy filmowi, ani widzowie nie wybaczyli reżyserowi i aktorom nudy, jaką wywołuje każde ujęcie „Turysty”. Wielu zauważyło, że film jest zły, bo nawet w momencie relatywnie dynamicznych pościgów instynktownie chce się ziewać.
Brendan Fraser - Trevor Anderson w Journey to the Centre of the Earth (2008)
- "Powiew przeszłości"
- „Blinded by Desires”
- „Doom Patrol”
Wielu aktorów mogło pozazdrościć sławy Brendanowi Fraserowi pod koniec lat 90. Po sukcesie Mumii i wybuchu z przeszłości wydaje się, że nic nie może zepchnąć aktora z Hollywood Olympus. Trwało to do 2008 roku, kiedy Fraser zagrał w kilku nieudanych filmach z rzędu. W rzeczywistości Brendanowi nie zaproponowano już głównych ról po wzięciu udziału w Podróży do wnętrza Ziemi. Teraz coraz częściej gra role bitowe i występuje w serialach.
Brad Pitt - występujący w World War Z (2013)
- „Duży jackpot”
- „Legendy jesieni”
- „Wywiad z wampirem”
Wygląda na to, że Pitt po prostu nie miał czasu na przeczytanie scenariusza, zanim zgodził się wziąć udział w absolutnie standardowym apokaliptycznym pseudo-horrorze o zombie. Krytycy zgodzili się, że ten całkowicie oparty na kliszach i tani film z efektami specjalnymi nie wypadł na klapę tylko z powodu nazwiska Brada Pitta w napisach końcowych. Ale fani aktora prawdopodobnie mieli wiele pytań po tym, jak poszli do kina „Wojna Z” w nadziei na kolejne arcydzieło ze swoim idolem.
Jai Courtney jako Kyle w Terminator Genisys (2015)
- „Spartakus: Krew i piasek”
- "Jack Reacher"
- „Mój przyjaciel panie Percival”
Kariera Jai z każdym rokiem nabierała rozpędu - zaczęto go wzywać do głównych ról, a projekty „Spartakus: Krew i piasek” oraz „Rozbieżny” spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem przez krytyków filmowych. Ale „Terminator Genisys” negatywnie wpłynął na karierę Courtney - film zawiódł w amerykańskiej kasie, tylko kasa na świecie uratowała go przed całkowitym upadkiem.
Julia Roberts - Maggie w Runaway Bride (1999)
- "Piękna dziewczyna"
- Ocean's Eleven
- "Macocha"
Musimy oddać hołd Julii - w jej filmografii nie ma obrazów, które szczerze zrujnowałyby jej reputację. Bardzo skrupulatnie dobiera projekty, ale udział w „Runaway Bride” budzi wiele pytań krytyków filmowych. Po wydaniu filmu Roberts przyznała, że zgodziła się wziąć udział tylko po to, aby przynajmniej raz pracować we wspólnym projekcie z Richardem Gere. Z kolei reżyser Garry Marshall nie przejmował się zbytnio scenariuszem, inspirowanym sukcesem Pretty Woman. W efekcie film zebrał nawet dobre wpływy ze sprzedaży biletów, ale stał się przelotnym dla jego uczestników i widzów.
Hayden Christensen - Anakin Skywalker w Star Wars: Attack of the Clones (2002)
- "Narkoza"
- „Uwiodłem Andy'ego Warhola”
- „Samobójstwo dziewic”
George Lucas długo wybierał aktora do roli Anakina Skywalkera w drugim odcinku Gwiezdnych wojen i ostatecznie zdecydował się na Haydena. Ta rola mogła być przepustką do najlepszych hollywoodzkich projektów, ale zdaniem krytyków Christensen nie poradził sobie z powierzoną mu odpowiedzialnością. Udział w trzecim odcinku „Zemsty Sithów” rzucił jeszcze większy cień na zawodową przyszłość Haydena, a teraz proponuje mu się tylko role drugoplanowe.
Gwyneth Paltrow - Rosemary in Love Is Evil (2001)
- "Człowiek z żelaza"
- „Miłość i inne katastrofy”
- „Siedem”
Przejściowa komedia „Love of Evil” nie była początkowo pozycjonowana jako arcydzieło kina - na początku XXI wieku powstało wiele takich filmów, przeznaczonych dla nastoletniej widowni. Nie jest jasne, co napędzało zdobywczynię Oscara Gwyneth, która słynie w Hollywood ze swoich ambicji, kiedy zgodziła się na tę rolę. Co więcej, przez większość czasu musiała być na planie w mocnym makijażu i kostiumie. Być może Paltrow nigdy nie przyzna się do tego faktu, ale ten projekt z jej udziałem lepiej wziąć i zapomnieć na zawsze.
Brandon Routh - główna rola w Superman Returns (2005)
- „Gilmore Girls”
- „Scott Pilgrim kontra wszyscy”
- "Okłamywać mnie"
Reżyser Brian Singer wyobraził sobie Superman Returns jako epicki projekt, który przywróci kultowego superbohatera na duże ekrany. Ale triumfalny powrót nie nastąpił - obraz otrzymał fajne recenzje, a występ Brandona nie zrobił wrażenia na publiczności. Aktor zaczął szybko tracić popularność, a nieudany projekt wciąż jest mu w pamięci.
Jennifer Aniston jako Rose w We Are the Millers (2013)
- „Znajomi”
- „Marley i ja”
- „Cena zdrady”
Jennifer Aniston podsumowuje naszą anty-ocenę aktorów z najbardziej katastrofalnymi rolami, które nadszarpnęły reputację. Lata 2012 i 2013 można ogólnie nazwać porażką w karierze aktorki. Faktem jest, że do tego czasu gwiazda "Przyjaciół" zdążyła już wyrobić sobie pozycję doskonałej aktorki komediowej, ale jednocześnie zagrała w dwóch z rzędu komediach o niskim standardzie. A jeśli fani uznali „Thirst for Wandering” za przypadek, to rola w „We are the Millers” stała się „wisienką na torcie”. Humor pod pasem, brak dobrego scenariusza i kontrowersyjne sceny z udziałem Aniston mocno zepsuły reputację aktorki.