23 stycznia 2020 roku ukaże się nowa pełnometrażowa animowana komedia o przygodach legendarnego baranka, który w 2020 roku skończy 25 lat. Dowiedz się ciekawych faktów o kreskówce „Sean the Sheep: Farmageddon” (2020), więcej o fabule i postaciach.
Postacie autorstwa Nicka Park , 4 Oscary, 6 nagród BAFTA.
O czym jest ta kreskówka
Międzygalaktyczna przygoda dla najsłynniejszego baranka świata! Po katastrofie latającego spodka na Ziemię przybywa uroczy i złośliwy gość z kosmosu imieniem Lu-La. Tutaj znajduje nowego przyjaciela - Owcę Shauna. Tylko on może pomóc jej uciec przed łowcami obcych i wrócić do domu. Razem muszą iść tam, gdzie wcześniej nie doszło do owczego kopyta.
Dziwne światła nad cichym miastem Mossingham oznaczyły przybycie tajemniczego gościa z odległej galaktyki ...
W 2015 roku ukazał się animowany hit „Shaun the Sheep”. Drugi film fabularny, Sean the Sheep: Farmageddon, zabiera wełnianego bohatera w niesamowitą i przezabawną międzygalaktyczną przygodę. Będzie musiał wykorzystać cały swój urok i odwagę, aby poradzić sobie ze wszystkimi problemami.
Wszystko zaczyna się od tego, że uroczy kosmita Lu-La ląduje awaryjnie w pobliżu farmy Mossi Bottom. Sean ma świetną okazję, aby przeżyć ekscytującą przygodę i pomóc Lou-Le w powrocie do domu.
Jej magiczne umiejętności kosmitów i wzruszające figle podbiły całe stado owiec, więc Sean decyduje się towarzyszyć nowej pozaziemskiej przyjaciółce w lesie Mossingham, aby znaleźć jej upadły statek.
Przyjaciele nie mają pojęcia, że są śledzeni przez rządową agencję do walki z obcym wywiadem, na czele której stoi niepohamowany agent Red i oddział nieszczęsnych popleczników w kombinezonach ochrony biologicznej. Agent Red ma obsesję na punkcie chęci udowodnienia istnienia pozaziemskiej cywilizacji, pies Bitzer staje się nieświadomym uczestnikiem imponującej pogoni, a Sean i jego wełniani przyjaciele muszą uratować farmę Mossy Bottom przed farmagedonem, zanim będzie za późno ...
Moc gwiazdy
Zespół kreatywny nowego filmu o zjawisku wełny opowiada o tym, jak owca Shawn trafia do miejsca, w którym wcześniej nie doszło do owczego kopyta ... Dzięki popularnemu serialowi telewizyjnemu i filmowi o tym samym tytule Owcę Shauna można już nazwać gwiazdą świata, ukochaną przez miliony widzów w każdym wieku. Jednak w przypadku drugiego filmu o Seanie twórcy chcieli wymyślić coś nowego, niezwykłego. Obraz okazał się bardziej duży i wysokiej jakości, teraz przygody baranka będą bardziej przypominały epicką fantazję.
„To było uczucie fantastycznej epopei, do której dążyliśmy” - mówi reżyser Will Becher. - Chcieliśmy, żeby film był duży, widowiskowy, z czymś w rodzaju fantastycznej atmosfery. Trzeba było pokazać wszechświat Seana, jakiego nikt wcześniej nie widział. Bardzo zainspirowała nas klasyka gatunku fantasy i styl Stevena Spielberga ”.
W Sean the Sheep: Farmageddon, spokojne życie Seana na farmie, tylko sporadycznie zakłócane przez drobne incydenty, zamienia się w chaos. To wszystko jest winne przybyciu kosmity - uroczej fioletowo-niebieskiej fidget Lu-La. Pogrąża ukochaną rodzinę Seana w niewyobrażalnym chaosie. Sean jest zawsze przedstawiany jako buntownik, sprzeciwiający się autorytarnym rządom od dawna cierpiącego psa Bitzera, ale starający się ukryć swoje rewolucyjne działania przed rolnikiem („który jest w filmie rodzajem paternalistycznej postaci” - dodaje Becher).
Kluczowe liczby pozostają takie same, ale Sean the Sheep: Farmageddon przenosi Seana na nowe granice - przygód i emocji. „Sean będzie musiał na chwilę zapomnieć o swoim zmysłowym wizerunku” - uśmiecha się reżyser Richard Phelan. - Powinien dorosnąć i zająć się Lou-Le. Nigdy wcześniej mu się to nie zdarzyło ”.
„Sean czuje się odpowiedzialny za doprowadzenie Lou-Lou do domu cały i zdrowy” - wyjaśnia Phelan.
„Kiedy przyjęto mnie do Aardmana, zapytałem:„ Dlaczego nie nakręcimy fantastycznego filmu? ”- mówi producent Paul Kewley. Richard Starzak, który wyreżyserował serial o Seanie, na nowo zdefiniował epizodyczną postać filmu Wallace and Gromit 4: Shave Your Head z 1995 roku, stworzonego przez Nicka Parka, i sprawił, że jagnię zasługuje na nową funkcję. „Richard zaczął mówić o kręceniu kontynuacji, wyjaśniając, że musi to być coś o kosmitach” - wspomina Kewley. - Niemal od razu poparłem ten pomysł. Bawiła nas sama myśl, że nieznajomy mógłby spotkać Seana, który znalazł się w świecie baranka ”.
Fabuła została wypracowana w trakcie intensywnej burzy mózgów i licznych pytań, na które każdy z uczestników dyskusji starał się odpowiedzieć na swój sposób. Wkrótce do procesu dołączyli Mark Burton, jeden ze scenarzystów i reżyserów pierwszego filmu „Shaun the Sheep”, montażysta Sim Evan-Jones i producent Paul Kewley. „W tych dyskusjach nie było cienia ostatecznej prawdy” - mówi Phelan - „i nie mogło tak być. Każdy z nas mógł się mylić, ponieważ szukaliśmy najbardziej niesamowitych i najzabawniejszych rozwiązań, najbardziej ekscytujących pomysłów. Przylgnęliśmy do dużego okrągłego stołu, myśląc: „Co mógł zrobić Sean?”
„Starałem się spojrzeć z perspektywy bohatera” - mówi Evan-Jones, który zmontował pierwszy film o Seanie, a także dwa pierwsze filmy z serii Shrek. - Sean zawsze uwielbia być niegrzeczny, ale udaje mu się uniknąć kłopotów. Jeśli zobaczysz Seana przechodzącego obok cukierni, zatrzymującego się i wyglądającego przez okno, możesz być pewien, że coś się wydarzy. A pojawienie się Lu-La tylko dodaje oliwy do ognia. Ona, jak się okazuje, uwielbia złośliwości nawet bardziej niż Sean. "
Biorąc pod uwagę, że Sean musi ukrywać Lou-Lou przed światem zewnętrznym, zwłaszcza przed Agentką Red i jej oddziałem, skala i widowiskowość nowych przygód owiec wykracza poza i tak wysokie wymagania, jakie Aardman stawia swojemu bohaterowi. „Stawka jest niesamowicie wysoka”, potwierdza Evan-Jones. - Na początku widać tylko agentów rządowych w ich złowrogiej czarnej furgonetce, a później okazuje się, że mają całą podziemną bazę w pobliżu Mossingham.
„Plan był imponujący” - mówi operator Charles Copping o wyniku scenografa Matta Perry'ego. "Podziemny bunkier Agenta Reda bardzo przypominał kryjówkę Jamesa Bonda!"
Dla Coppinga Sean the Sheep: Farmageddon był okazją nie tylko do pracy nad najdroższym i najbardziej imponującym filmem Seana, ale także do śledzenia pełnego rozwoju postaci. „Przywiązałem się do Seana”, wspomina z uśmiechem kamerzysta, „odkąd prawie 25 lat temu moją pierwszą pracą w Aardman był Wallace & Gromit 4: Shave Your Head. To był debiut Seana i debiut dla mnie, więc równolegle się rozwijaliśmy. Sean przeniósł się z telewizji na duży ekran, a ja za nim. Dorastaliśmy razem. "
Oparta na ukochanym gatunku gra Sean the Sheep: Farmageddon nie tylko oddaje sprawiedliwość klasykom, jest nie tylko zabawna, ale także powraca do wielu ugruntowanych zasad wszechświata Seana. „Dokładnie zbadaliśmy gatunek fantasy” - mówi Phelan. „Jakich obiektywów używają operatorzy, w jaki sposób oprawiają kadr, jaki jest skład Kubricka i jaka jest choreografia bohaterów filmów Spielberga - wszystkie subtelności i niuanse były niezwykle ważne dla animacji”.
Nowa fabuła pomogła znacznie rozszerzyć znajomy świat Seana. Swobodny pasterski charakter farmy korzystnie kontrastował z kolorowym, fantastycznym światem obcych i nowoczesną bazą wojskową. „Świat Seana w serialu wydaje się być zamknięty i bardzo mały” - mówi Phelan. - Teraz postanowiliśmy przyjrzeć się temu światu bardziej szczegółowo i pokazać widzom, że pod powierzchnią ziemi ukrywa się tajna organizacja rządowa, a w odległości 10 000 lat świetlnych od farmy znajduje się inna planeta. Świat Seana zmienia się z małego w ogromny ”.
Atmosfera klasycznego filmu science fiction i jak najszersza publiczność stały się kluczowymi zadaniami zespołu twórczego filmu „Sean the Sheep: Farmageddon”. Na podstawie reakcji widzów podczas podglądu zadania te można uznać za zakończone. „Nasz film powinien przypominać widzom, że w istocie wszyscy jesteśmy tacy sami” - kontynuuje myśl reżysera Kewley. „Ta historia dotyczy obcego, który przybywa na naszą planetę i szuka uznania”.
Tak czy inaczej, główną rolę w filmie odegrała mała owieczka z wielką ochotą na przygodę. „Stworzony przez Nicka Parka, Sean był idealną postacią” - mówi Kewley. „Kiedy Richard Starzak zdecydował się nakręcić program telewizyjny o Seanie, znalazł sposób, by opowiedzieć więcej historii o tej postaci”.
Sean zawsze był buntownikiem, ale dobrym buntownikiem. „Najważniejsze jest to, że Sean nie wygląda na smakołyka i to świetnie” - kontynuuje Kewley. - Sean to jeden z tych, którzy zawsze są gotowi na wciśnięcie czerwonego guzika, ale jednocześnie zawsze przyznaje się do swoich błędów i pomyłek. Dlatego rozpoznajemy w Nim siebie. "
Przez 25 lat bohater nie tylko przeżył, ale także stał się silniejszy, otrzymując wiele nagród. „Sean zawsze był dla nas punktem odniesienia” - mówi współproducentka wykonawcza Carla Shelley. - Przez lata wielokrotnie rozmawialiśmy z naszymi amerykańskimi partnerami i często mówili, że chcą usłyszeć głos Seana, zrozumieć, o czym mówi. Co za bluźnierstwo! To nie byłby Sean! Każde słowo od Seana zrujnowałoby wszystko. Sean nic nie mówi - to jego istota i dlatego ludzie kochają go od tylu lat ”.
DNA LU-LY
Kluczową postacią w odnowionym uniwersum Owcy Shauna będzie jego obca dziewczyna, która podbije serca widzów ...
O charakterze
„Już podczas pierwszej dyskusji o nadchodzącym filmie zgodziliśmy się, że należy dodać nowy, intrygujący element, demonstrujący rozwój Seana. Potrzebowaliśmy nowego charakteru, którym mogłaby zająć się jagnię. To jest Lu-La. Młoda kosmita przymusowo wylądowała na Ziemi, a teraz potrzebuje pomocy Seana, aby wrócić do domu. Ta lalka jest inna niż wszystkie w uniwersum Aardmana. Ma świetną rozciągliwość. Porusza się szybciej niż wszystkie inne postacie. I ma wyłupiaste oczy. "
Dyrektor Richard Phelan
O jej imieniu
Nowa dziewczyna, kosmita Seana, została nazwana na cześć 50.rocznicy lądowania na Księżycu, którą cała postępowa ludzkość świętowała w lipcu 2019 roku.
O jej wdzięku
„Po wielu starannych pracach postać będzie miła, czarująca i naprawdę rozbrajająca. Lu-La przez długi czas wyglądała jak pies, ale potem zdecydowaliśmy, że w ten sposób bardziej przypomina zwierzaka, a nie zagubionego kosmitę. Chcieliśmy, aby nasza bohaterka miała oczywiste obce pochodzenie. Miała być niezwykła i czarująca, ale niezbyt wrażliwa. "
Współproducentka wykonawcza Carla Shelley
O jej wyglądzie
„Mieliśmy wspólną koncepcję, ale nie mieliśmy gotowego obrazu Lu-La. Zrozumieliśmy, do czego musi być zdolna. Musiała mieć siłę i zdolność do pewnych działań. Artyści zabrali się do pracy i wykonali kilkaset szkiców, jeden bardziej szalony niż drugi. Następnie jeden z projektantów narysował UFO z snopem ognia buchającym z dołu. Ten obraz dał nam sylwetkę, była idealna. Musieliśmy pomyśleć o tym, jak bohaterka poczuje się w świecie Seana. Musiała wyglądać harmonijnie z innymi postaciami, ale nie powinno być wątpliwości, że pochodzi z innego wszechświata ”.
Dyrektor Richard Phelan
O jej głosie
„Omówiliśmy wiele opcji dla Lu-La. W pewnym momencie rozmowa zeszła na jej możliwości. Postanowiliśmy skupić się na jej wrażliwości i niewinności, podkreślając tym samym, że obcy mogą być nie tylko przerażający, ale także tak wrażliwi jak ludzie. Rolę Lu-La wyraziła Amalia Vitale - jej głos idealnie pasował do lalki. Kiedy nałożyliśmy głos aktorki na wizerunek bohaterki, pojawiła się myśl: „Aha, teraz ją widzimy!” Potrzebowaliśmy harmonijnego połączenia niewinności i bezczelności ”.
Pisarz Mark Burton
O jej zdolnościach
„Lu-La to czarująca istota z pięknego świata, a jej wygląd jest również piękny na swój sposób. Zdecydowaliśmy, że musi mieć niezwykłe umiejętności i zdolności. Ale wyjęte z kontekstu fabuły tracą swój urok ... ”
Redaktor Sim Evan-Jones
O jej dźwiękach
„Pierwszą rzeczą, którą napisałem [do tego filmu] były dźwięki Lu-Lah, ponieważ przenosi ona ogólne szaleństwo na nowy poziom. Wiesz, gdzie Sean rzuca piłkę i tłucze szybę, ona podnosi traktor. Ona jest prawdziwym chaosem. Aby udźwiękowić jej ruchy, użyłem wtyczki, która stworzyła efekt przypominający działający krystalizator i stworzył niezwykłą atmosferę. Lu-La miał inne dźwięki, ale głównym instrumentem melodii była czelesta (metalofon klawiszowy - przyp. Red.). Dodając echo, otrzymałem bardzo dziwny dźwięk. Wystarczyło go usłyszeć - od razu zdałem sobie sprawę, że tego właśnie potrzebuję. Wysłałem dźwięk do Aardman i został on zatwierdzony. Ten dźwięk został dodany podczas wstępnych szkiców, dzięki czemu trafił do finalnej wersji filmu ”.
Kompozytor Tom Howe
O reakcji na nową postać
„Robiliśmy pokazy testowe - reakcja na Lou-Lou była niesamowita. Baliśmy się być na korytarzu, ponieważ zrozumieliśmy, że za 30 sekund Lu-La pojawi się na ekranie i albo będą ją kochać, albo nienawidzić. I wtedy nadeszła ta chwila, wszystkie wzruszające szepty ustały i cała sala westchnęła. A my odpowiadamy: „Dzięki Bogu”.
Dyrektor Will Becher
O jej przyszłości
„Mamy wystarczająco dużo pomysłów na powrót Lou-La w następnych przygodach Seana…”
Wyprodukowane przez Paula Kewleya
Kod czerwony
Sześć kroków do zbudowania klasycznego złoczyńcy science fiction z punktu widzenia tych, którzy go znają. Poznaj podstępnego agenta Reda ...
Cienie zła
„W gatunku fantasy jest wystarczająco dużo legendarnych złoczyńców i chcieliśmy, aby nasz zajął należne mu miejsce. Długo zastanawialiśmy się, jaki będzie nasz czarny charakter. Było wiele różnych propozycji. Zgodziliśmy się co do jednego - nie chcieliśmy, aby postać była jednoznaczna, więc był złoczyńcą tylko ze względu na nikczemność. Tak pojawił się Agent Red. "
Dyrektor Will Becher
Podwójny cios
„Pierwotnie w scenariuszu było dwóch agentów, prawie jak Faceci w czerni. Chodziło o to, że jeden z agentów był dobry i akceptował obce życie, a drugi był zły i bał się obcych. Jednak dwóch agentów niepotrzebnie skomplikowało fabułę, więc jednego z nich trzeba było poświęcić. Musieliśmy dokładnie przemyśleć historię postaci, aby odpowiedzieć na wszystkie „dlaczego”. Oznacza to, że jest oczywiste, że złoczyńcy czynią zło, ale być może robią to z nieznanego nam powodu. To jest ważne. Szukaliśmy wymówki dla naszego agenta. Próbowaliśmy zrozumieć, co ją napędza ”.
Pisarz Mark Burton
Szansa na rehabilitację
„Do końca walczyliśmy o agenta Reda. Zrozumieliśmy: aby w jakiś sposób usprawiedliwić jej działania, trzeba ją źle zrozumieć. Nie jest łatwo znaleźć właściwe zwroty akcji i historie, aby widzowie agenta zrozumieli, zwłaszcza jeśli nie ma dialogu jako takiego. Nie jest okrutna, nie ma obsesji Nikt tego nie rozumie ”.
Dyrektor Richard Phelan
Pod maską
„O wiele łatwiej jest być zwykłym złym człowiekiem, gdy nie ma dialogów. Pod tym względem obraliśmy ścieżkę największego oporu. Ale nie chcieliśmy, żeby Agent Red wydawał się prosty. Chcieliśmy, żeby zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby wysiłki głównych bohaterów się opłacały. A fakt, że uczyniliśmy ją człowiekiem, tylko zwiększył efekt rozwiązania. "
Dyrektor Will Becher
Kombinezony bioasekuracyjne
„Agentka Red okazała się naprawdę wspaniałym złoczyńcą, nawet jeśli wszyscy jej asystenci są bezużyteczni! Pracuje dla niej cała grupa specjalistów od obrony biologicznej. To rodzaj trupy komediowej, która działa praktycznie jak jeden organizm. Ciągle się kłócą, trzymają się w grupie i wyraźnie nie są obciążeni inteligencją. Tylko jeden był poza ogólnym formatem - postać odkrywająca obcego. Asystenci nieustannie rozczarowują Agentkę Red, ale nie brzmi ona na zbyt surową szefową, jest tuż nad tym. "
Redaktor Sim Evan-Jones
Fryzura Seana
Sim Evan-Jones, który montował oba filmy o Seanie the Sheep, opowiada o postaci, jego energii i szkodliwości ekscesów ... Zapytaj każdego, kto pracował przy filmie „Sean the Sheep: Farmageddon” (wierz mi, pytaliśmy), a Ciebie Mówi się, że Sean the Sheep wiele ze swojego sukcesu zawdzięcza redaktorowi Simowi Evan-Jonesowi.
Montaż to kluczowa faza produkcji filmu, podczas której ujawniane są wszystkie żarty.
Jednak producent Paul Kewley twierdzi, że montaż Aardmana jest „niezwykle drobiazgowy”. Współzałożyciel firmy Aardman, David Sproxton, wyjaśnia wyzwania, przed jakimi staje redaktor podczas pracy z animacją poklatkową:
„Wracaliśmy do Wallace and Gromit II: The Wrong Pants (nakręconego w 1993 roku, zanim Evan-Jones dołączył do firmy) i skupialiśmy się na nim jako na wzorcu w montażu. Nawet jeśli dziś obejrzysz film, nie znajdziesz ani jednej klatki, którą warto wyciąć. Nie ma ani sekundy zmarnowanego czasu na ekranie. Ludzie zapominają, że przy zgrubnym cięciu mamy prawie 45 minut, a film ma trwać 30 minut. Dlatego podczas montażu musimy poświęcić prawie jedną trzecią filmu! Możemy niechętnie wyrzucić jedną lub dwie klatki, ale nie całą scenę. Z reguły odchudzamy sceny, ale jednocześnie staramy się zachować ogólny rytm. I często musimy wracać do już zredagowanego materiału ”.
Epicka przygoda, taka jak Sean the Sheep: Farmageddon, ma miejsce na podróże kosmiczne, kosmitę, złowrogą organizację rządową i polowanie na idealną pizzę. Evan-Jones przyznaje, że stanął przed najtrudniejszym zadaniem w swojej karierze, z którego jednak wykonał świetną robotę.
Evan-Jones szlifował swoje umiejętności w Stanach Zjednoczonych w DreamWorks - jego wysiłki były pierwszymi dwoma filmami z serii SHREK. Następnie zmontował niesamowite krajobrazy Narnii, po czym wrócił do Anglii, by pracować w najlepszym studiu animacji na świecie - firmie Aardman z Bristolu. Evan-Jones przyznaje, że nauczył się montować, aby jego filmy były najlepsze. I muszę powiedzieć, że to zrobił.
– Wsiadłeśifilmy z fabułą,takitak jak "The Chronicles of Narnia ”i„ My Terrible Nanny ”oraz animowanewstążki. W czym dlawascharakterystycznycechy obrazy studyjneAardman?
- To, że w filmie nie ma dialogów, wymownie mówi o energii Seana. Ciekawostka - staraliśmy się wymyślić jakieś motto postaci. Uznaliśmy, że będzie to „kryształ”, „komedia”, ale nie mogliśmy wymyślić trzeciego słowa na „k”… Postanowiliśmy, że będzie to „energia kinetyczna”! W końcu uczucie, że potrzebujemy jakiegoś ruchu, nigdy nas nie opuszcza. A do ruchu potrzebna jest energia, można powiedzieć „energia opowieści”.
– w jaki sposób dokładnie to jest dzieje się?
- Odpowiedź jest bardzo prosta - nie poprzestawaj na tym. Wszystkie filmy, które kręcimy, rozpoczynają się od pewnego „dnia z czyjegoś życia” - kolażu, który stanowi wprowadzenie do historii. Pomaga stworzyć nastrój przygód Seana, przypominając widzom o jego świecie. Biorąc pod uwagę naprawdę genialne podejście Aardmana, okazuje się, że jest to komediowy sposób. Każdy zwrot akcji zmienia się w żart.
Kolejną tajemnicą firmy, która stała się jej identyfikacją wizualną, jest celowe tłumienie efektu komicznego lub tłumienie emocji, na które trzeba być niezwykle ostrożnym. Filmy Aardman nigdy nie są zbyt dramatyczne, zbyt łzawe lub napięte. Może leży to w naturze Brytyjczyków, ale Aardman od wielu lat z powodzeniem realizuje ten pomysł.
– ICzy Sean zmienił się na przestrzeni lat?
- Czy on się zmienił? Nie sądzę. Sean jest samodzielnym, pełnym obrazem i zawsze taki był. W tym filmie oczywiście pokażemy go z nowej, nietypowej strony. Będzie miał poczucie odpowiedzialności i wszyscy możemy zobaczyć na własne oczy, jak sobie z tym radzi. W dodatku w tym bombastycznym „Tak, robimy fantastyczny film o Owcy Seanie”, kluczowe było dla nas pytanie: „Ile kosztuje ta historia o Seanie?”.
- Jak gdybywCzy opisałeś tę historię?
- Ta historia mówi o potrzebie wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny. Nasz bohater będzie musiał spotkać się z dokładnie tą samą złośliwą osobą, co on sam. Mamy nową postać Lu-La - uroczą istotę z pięknego świata, która zresztą została doskonale narysowana. Zdecydowaliśmy, że musi mieć jakieś supermoce. Ale wyrwane z kontekstu fabuły stracą swoją wyjątkowość. Najważniejsze jest to, że wszystkie jej zdolności i umiejętności pomagają jej postaci. Widz musi to dobrze zrozumieć. Jest zabawna i zaradna, a publiczność nie powinna mieć co do tego wątpliwości.
Twójwzrost kariera wAardman imponujący.Między innymi,ws zamontowanefilm "Przodkowie Diva", a teraz pracujesz nad obrazem "Ucieczka z kurnika 2". Czemu ty Więc lubić te filmy?
- Szczerze mówiąc, z wielu powodów. Mam spore doświadczenie w animacji, a studio Aardman jest rozpoznawane na całym świecie i zawsze było dla mnie jednym z najważniejszych. Zawsze chciałem pracować w tym studiu i pewnego dnia los się do mnie uśmiechnął - zostałem zaproszony do pracy nad pierwszym filmem o Seanie. Musiałem pracować tylko cztery tygodnie ... a na koniec pracuję już czwarty rok. Ta firma została po prostu stworzona dla tych, którzy poważnie interesują się animacją.
Twórcom kreskówki „Sean the Sheep: Farmageddon” (2020) udało się z powodzeniem ujawnić postacie; widzowie w każdym wieku docenią ciekawe fakty z filmu animowanego i wciągającą fabułę.
Partner ds. Komunikatów prasowych
Wytwórnia filmowa VOLGA (VOLGAFILM)